Rzecze na to Pchła do słonia: "A ja jestem rodem z Błonia, Tam plantację mam wzorową, Sadzę na niej kość słoniową. Obok domu dla kaprysu Trzymam stale sto tygrysów, Sto kangurów, sto lampartów, Ze mną, panie, nie ma żartów!" Słoń pokręcił trąbą grzecznie: "Rzeczywiście niebezpiecznie." Potem upadł na kolana
Bajeczka o osiołku. Autor: Aleksander Fredro. interpretacja. Osiołkowi w żłoby dano, W jeden owies, w drugi, siano. Uchem strzyże, głową kręci. I to pachnie, i to nęci. Od któregoż teraz zacznie,
„ Fantazja” Gdzieś daleko,na południu krajujest takie miejsce,gdzie dziwne stworki mieszkają.Całe zielone.Wyglądają jak kosmici.Są bardzo małe,takie tyci, tyci.Zielone mają buźki,zielone noski,rączki i n&oacu
Ścieżki do nieba wytyczyłeś. Drogę oświetliłeś. Niestety. Czasami energii brak . I ciemność otula świat. Usypia nasze sumienia. Drogowskazy przesłania. Wpadamy w sidła zła. Kluczymy. Błądzimy. Na szczęście. Ziarno, które zasiałeś. W umysłach naszych kiełkuje. Otwiera nasze oczy. Bezpiecznie dalej możemy kroczyć. A Ty
Patrycja Gabryszewska ze Skępego zajęła pierwsze miejsce w kategorii poezja śpiewana. Religijne pieśni są jej bliskie, bo na co dzień śpiewa w kościele. – Ja się w piosenkach religijnych odnajduję i chciałabym je śpiewać dalej. Wybieram się do szkoły dla organistów – mówi.
Wiersze dla dzieci; Wiersze religijne; Baśnie, bajeczki, opowiadania wiersze o dzieciach, wiersze dla dzieci różne. Podarki dla dzieci.
Z ranka do wieczora Gniazdka sobie szuka. Kuku! Kuku! Gniazdka sobie szuka. - A ty, kukułeczko, Co na drzewach siadasz, Jakie ty nowiny W lesie rozpowiadasz? Kuku! Kuku! W lesie rozpowiadasz? Leciałam ja w maju Z ciepłego wyraju, Zagubiłam w drodze Ścieżynkę do gaju! Kuku! Kuku! Ścieżynkę do gaju! Zgubiłam ścieżkę Do gniazdeczka mego,
Ale horror Kiedy spojrzałam na zegar wiszący na wprost mojego łóżka, serce podeszło mi pod gardło. 8:45! O 10:00 mam obronę magisterki.
I do tego bluzka biała. I serdaczek też by chciała. I fartuszek haftowany. I na głowę z kwiatów wianek. i trzewiki i warkocze. Przytupnęła aż ochoczo. A na dworze jest ulewa. Już ulica wodą spływa. Krople deszczu cudnie grają. i do tańca zapraszają. Więc zaczęła lala tany. Zwinnie, żwawo krok dreptany. Oj, da dana, oj, da dana,
Do najpopularniejszych autorów wierszy dla dzieci należą Jan Brzechwa i Julian Tuwim. Ich twórczość bawi i uczy wiele pokoleń i cieszy się nieustającą popularnością wśród najmłodszych. Warto dobrać takie wierszyki, które będą uczyć dziecka pozytywnych zachowań. A także będą pozwalały mu poznawać świat i będą niosły
TUxw. Wiersze na Boże Narodzenie dla dzieci sprawdzą się szczególnie przy wigilijnym stole, podczas spotkania ze Świętym Mikołajem, kiedy malec będzie musiał „wykupić” swój prezent lub podczas szkolnych występów. Prezentujemy najpiękniejsze wiersze na Święta Bożego Narodzenia oraz rymowanki świąteczne dla dzieci, które sprawdzą się zarówno w przypadku naszych najmłodszych pociech, jak i dorosłych. Poznaj 17 najpiękniejszych wierszy na Boże Narodzenie. Wiersze na Boże Narodzenie: piękne Okres Świąt Bożego Narodzenia jest czasem wyjątkowym. Wówczas zapomina się o wszelkich troskach i niepowodzeniach i spędza czas w gronie najbliższych, w rodzinnej i przyjaznej atmosferze. Wiersze na Boże Narodzenie pokazują, że święta to czas, kiedy pielęgnuje się pamięć o narodzinach Jezusa Chrystusa, Syna Bożego. Narodziny te mają symbolizować nowy początek i dawać nadzieję na nowe, lepsze jutro. Nic zatem dziwnego, że tak wielu poetów postanowiło poświęcić swój cenny czas, aby stworzyć wiersze wigilijne. Boże Narodzenie w poezji pojawiało się już od zarania dziejów i do dnia dzisiejszego stanowi wdzięczny motyw twórczych porywów. Poniżej prezentujemy kilka przykładów na rymowanki świąteczne dla dzieci i całej rodziny. Białe ściany. Wapnem radość z świętych srebrniuteńkich koronekszron na oknach ślicznie w okiściach. Listki izbie ciepło. Miło. trzaskają ogniem z pod ławą z kotem się na dworze. Luty mróz. ją ojciec z siana siano obrus pachnie opłatków jaśnieje na nimw złotych paskach, w siwych, się z nich aniołków rondlu postny zaskwierczał olej– matka postne racuchy huczy garnków półkole,pryska smakiem grzybów i pary okap choince jazgot siostra wiesza łakocie;Tu srebełko; tam lichtarz wprawi;ówdzie piernik, strojony w całą w łańcuch się staje śliczność. głos pulsuje rade święci na białe i coraz obrus. Opłatki zachwyt okna zaklęty w blaszki świetlisteróżowieje, skrzy się i mieniw bzów okiściach, w paproci choince potop twarz swą w dobroć opłatki matka dzieciąt – aniołki w gwiazda zabłysła. imię Ojca i Syna!… Wilia!..WILIA, Stanisław Młodożeniec Nie malujcie Matki Bożej w stajence betlejemskiejstale tylko na niebiesko i różowoz niebieskimi oczamini to ni owoTyle było wtedy w Betlejem złotego niebaaniołów białych w okniepstrokatych pastuszków za progiemZałożę się, że ktoś świece zapaliłprzed brązowym żłóbkiemjak czerwoną lampkę przed BogiemOsiołek podskakiwał na czarnych kopytkachwół seplenił w fioletowym cieniuświęty Józef rudych proroków kąpałw srebrnym strumieniu– Nim Ci Mamusiu – myślał Jezus –kupią koronęlepiej Ci w zwykłej szarej bluzcew kropki zieloneW KROPKI ZIELONE, ks. Jan Twardowski I drzewa mają swą wigilię…W najkrótszy dzień Bożego roku,Gdy błękitnieje śnieg o zmroku:W okiściach, jak olbrzymie lilie,Białe smereczki, sosny, jodły,Z zapartym tchem wsłuchane w ciszę,Snują zadumy jakieś mniszeRozpamiętując święte niemy jest jak tajemnica,”‘Milczący jak oczekiwanie,Bo coś się dzieje, coś się stanie,Coś wyśni się, wyjawi izbom posłał las choinki,Któż jemu w darze dziw W LESIE, L. Staff Zobacz też: Wiersz o Mikołaju z pokazywaniem – pomysły dla dzieci Wiersze na Boże Narodzenie: krótkie Krótkie wiersze świąteczne to nieodłączny element obchodów wigilijnych w wielu domach. Już najmłodsze pociechy uczą się ich, aby pochwalić się przed najbliższymi i zaimponować w gronie rówieśników. Prezentujemy łatwe rymowanki świąteczne dla dzieci, które są krótkie i piękne. Idzie dobry święty,Uśmiecha się w koło,Grzecznym dzieciom bijąSerduszka w dużym workuSłodyczy bez liku,Pełno dzisiaj wszędzieRadości i Z NIESPODZIANKAMI, Autor nieznany W noc grudniową księżyc świeci,Biały śnieg się wszędzie, śpią już dzieci,Cudne mają się, spiesz się, Mikołaju,Zejdź z wysokich dzieci wyczekują,Kiedy przyjdziesz już!NOC GRUDNIOWA, Autor nieznany Na czubku choinki gwiazda złotaNiech zabłyśnie piękna, duża!By Święty Mikołaj, idąc,Zobaczył ją aż z lampek tuzin,Niech choinka pięknie świeci,Niech święty Mikołaj widzi,Że czekają grzeczne NA MIKOŁAJA, Autor nieznany Jedzie święty Mikołaj,Białą brodą świeci,Worek z prezentamiMa dla grzecznych śniegu, po białym,W zwinne reniferyWspaniałym zaprzęgiemPędzi w dwójki święty MikołajZ dalekiej północy,Od wioski do miastaPędzi w środku MIKOŁAJ, Autor nieznany Choinko, choinko,świąteczną masz minkę!Łańcuszek wplecionyw zieloną czuprynkę!Stanęłaś w pokojuna złotym dywaniei cień twój iglastyzatańczył na przy tobie!I podam ci nic,że masz trochękłującą sukienkę!NA ZŁOTYM DYWANIE, D. Gellner Po torach, po mostach, pomiędzy góramiJedzie do Warszawy pociąg z się chłopcy, uwaga dziewczynki:Na każdym wagonie nic tylko pociąg przystaje, już podróż skończona,Już jesteś w Warszawie choinko CHOINKI, Kern Jak najjaśniej świeć choinkoMałym córkom,Małym synkom,Dużym tatom,Mamom bliskim,Świeć choinko, świeć nam wszystkim!CHOINKA, M. Majchrzak Zobacz też: 11 najpiękniejszych wierszy na Boże Narodzenie dla dzieci i dorosłych Wiersze o Bożym Narodzeniu dla dzieci Wiersze na Boże Narodzenie dla dzieci mogą stać się elementem świetnej świątecznej zabawy dla całej rodziny. Jego nauka może być niezwykle przyjemna, ale też pożyteczna. Świąteczny wierszyk to dobry element na trenowanie pamięci i pielęgnowanie wigilijnych tradycji. Przedstawimy urocze wiersze bożonarodzeniowe dla dzieci w wieku przedszkolnym. Wybierz najpiękniejszy wiersz o Bożym Narodzeniu dla dzieci. Kolorowe świeczki,kolorowy choineczkiprzedszkolacy z piernika,pozłacany jest w przedszkolu,chociaż mróz na oknami – wieczór,Złota gwiazdka się w przedszkolu,dziś rodzinka siwobrodywędruje po do przedszkolapodarunki w W PRZEDSZKOLU, Cz. Janczarski Wigilijny Wieczór, opłatek na stole,Zapach potraw wśród płonących świec,Betlejemska gwiazda mruganiem wesołymNiesie ziemi swą niebiańską Miłością dusze rozświetlaI opłatek błogosławi biały,Wlewa pokój w nasze smutne sercaNarodzony dzisiaj Jezus ziemię rozśpiewa kolęda,Każdy dom i każdego z nas,Niechaj piękne Bożonarodzeniowe ŚwiętaNiosą wszystkim betlejemski WIECZÓR, E. Waśniowska Wczoraj rosłaś na polanie,dzisiaj przyszłaś do miłe to spotkanie,choinko zielona!Jeszcze między gałązkamizostał świergot ptaków….Teraz my ci zaśpiewamy,Słuchaj przedszkolaków!Powiesimy świecidełkai wydmuszki z jajek,żebyś była taka piękna,jak królewna z Z CHOINKĄ, B. Lewandowska To właśnie tego wieczoru, gdy mróz lśni, jak gwiazda na dworze, przy stołach są miejsca dla obcych,bo nikt być samotny nie właśnie tego wieczoru,gdy wiatr zimny śniegiem dmucha,w serca złamane i smutnepo cichu wstępuje właśnie tego wieczoru zło ze wstydu umiera, widząc, jak silna i piękna jest Miłość, gdy pięści właśnie tego wieczoru,od bardzo wielu wieków, pod dachem tkliwej kolędy Bóg rodzi się w WIGILIJNY, Lucyna Krzemieniecka Biały obrus lśni na stole,pod obrusem świeczki na choinceco tu przyszła na talerzu kluski z makiem,karp jak księżyc wokół stołudziadek z babcią, się z sobą podzieliliopłatkiem złożyli wszyscy wszystkimmoc serdecznych WIGILIJNY, Tadeusz Kubiak Hu! hu! ha!Nasza zima zła!Szczypie w nosy, szczypie w uszy,Mroźnym śniegiem w oczy prószy,Wichrem w polu gna!Nasza zima zła!Hu! hu! ha!Nasza zima zła!Płachta na niej długa, biała,W ręku gałąź oszroniała,A na plecach drwa…Nasza zima zła!Hu! hu! ha!Nasza zima zła!A my jej się nie boimy,Dalej śnieżkiem w plecy zimy,Niech pamiątkę zima zła!ZŁA ZIMA, Maria Konopnicka Kochany Panie Mikołaju,my tak czekamy każdej czego zawsze Pan przychodzido nas gdy śpimy? Czy to już musitak pozostać, czy to jest w księgachzapisane? Ja od prezentu bym wolałaspotkanie z Panem. I wiem od dzieci,że z radością chciałyby słuchać Panagłosu. Ugrzejemy Pan uszypiosenką gorącą jak rosół.(Hu, hu, ha, ha, ha !)Ref.: Hu, hu, ha, hu, hu,ha naszazima zła ! Ale zima z Mikołajem jestpachnącym ciepłym Majem. 2xZawsze bądź wśród nas !Mikołaju, Mikołaju, Mikołaju nasz !Kochany Panie Mikołaju,dziewczyna z bardzo smutną minkąpyta mnie o to czy Pan znajdzieprezent pod choinką? Czy ktoś oPanu nie zapomni, że Panu smutnobędzie potem. Dzieci chcą Panu dać wprezencie serca szczerozłote. Takieserduszka pięknie grzeją w długichpodróżach wśród zamieci. Dzieci są PanaMikołajem a Pan jest Mikołajem dzieci.(Hu, hu, ha, ha, ha!Ref.: Hu, hu, ha, hu, hu,ha naszazima zła ! Ale zima z Mikołajem jestpachnącym ciepłym Majem. 2xZawsze bądź wśród nas !Mikołaju, Mikołaju…Hu, hu, ha, hu, hu, ha nasza zima zła !Hu, hu, ha, hu, hu, ha nasza zima złaZawsze bądź wśród nas ! Mikołaju, MikołajuMikołaju nasz !!!HU HU HA NASZA ZIMA ZŁA, Piosenka Majki Jeżowskiej Sprawdź: Czy w Wigilię można jeść mięso? A Ty masz jakieś swoje ulubione wiersze na pachnące święta Bożego Narodzenia? Daj znać w komentarzu.
zapytał(a) o 17:02 Jakie wiersze Twardowskiego wybrać na konkurs recytatorski ? Mogą to być dwa wiersze albo wiersz i proza .Myślałam nad wierszem : "Śpieszmy się" .Ale nie musi to być właśnie ten wiersz .Za naj odpowiedź będzie nagroda i dyplom ; D . Odpowiedzi EKSPERTsabrina13 odpowiedział(a) o 12:17 "Aniele Boży" - ks. Twardowskiego Aniele Boży Stróżu mój ty właśnie nie stój przy mnie jak malowana lala ale ruszaj w te pędy niczym zając po zachodzie słońca skoro wygania nas dziesięć po dziesiątej ostatni autobus jamnik skaczący na smycz smutek jak akwarium z jedną złotą rybką hałas cisza trumna jak pałacyk ładne rzeczy gdybyśmy stanęli jak dwa świstaki i zapomnieli że trzeba stąd odejść Anioł są takie chwile kiedy się odchodzi od Aniołów Stróżów nawet Cherubinów od tych co wysoko od tych co w pobliżu - do Jezusa człowieka niziutko na ziemi Anioł nie zrozumie nie wisiał na krzyżu i miłość zna za łatwą skoro nie ma ciała _____________________________________________________ "List" - ks. Twardowskiego Jeśli świętą zostaniesz, wszystko będzie święte w twoim życiu, łoże twardo słane, niepokoje i oschłość, wspomnienie spisane ukradkiem w pamiętniku, szorstki strój brązowy i każde z twych przeziębień, każdy twój ból głowy, zwykły klęcznik skrzypiący, posypane mrokiem pod niemodnym welonem twe oczy głębokie Pacierz, posługi w kuchni, szorowane schody, chorej siostrze podany łyk źródlanej wody, w czasie burzy sierpniowej, gdy wicher uparty wieje w celę jak w złoty śpiewniczek rozdarty Droga długa, kłująca, ciernista, niełatwa, i od lampki wieczystej krwawa zadra światła, co spadnie po nieszporach na twą ciemną głowę - gdy siostrze przełożonej drżą brwi jowiszowe Będzie ci, dziecko, dobrze. Krzyż pójdzie za tobą - i Jezus, co pod krami pochmurnego nieba - miłość w ranach ukrywa i w kruszynach chleba Rankiem, na mszę cię zbudzą te same kasztany, co mnie zawsze budziły, bzu szerokie kiście i szpaczek ci za furtą klasztorną zaśpiewa w dni ferialne po cichu, w święta uroczyście Lecz nagle list przerywam. Ktoś puka. Otwieram To tylko anioł przyszedł. Przesyłam go w liście mi się strasznie podoba ten wiersz ''Jeśli miłość'' :Dale jak mieliśmy recytację wierszy Twardowskiego to wybrałam'' Jest'' według mnie fajny :D Myślę, że wybrałaś bardzo dobry zaproponuję Ci również wiersz pt ''Sprawiedliwość''uważam że nie jest jeszcze taki trudny i ma bardzo mądre przesłanie... w potocznym rozumieniu sprawiedliwość oznacza równość, to samo. Podmiot liryczny odrzuca jednak taką teorię. Definicja sprawiedliwość według Twardowskiego to nagroda Boga dla człowieka. Stwórca jako sprawiedliwy sędzia obdarzył nas wszystkich jakimiś zaletami i wadami, każdy dostał tyle ile polega na tym, że mając różne dary, w różnych ilościach możemy się nawzajem dzielić "wymieniać", obdarzać. Dzięki Boskiej sprawiedliwości świat tworzy harmonijną całość. :) Uważasz, że znasz lepszą odpowiedź? lub
Jeżeli szukasz jakiś ciekawych wierszy związanych z religią i podobnymi tematami to bardzo dobrze trafiliście. Mamy Wam je właśnie do zaoferowania zarówno te do zeszytu jak i też krótkie i długie do nauki na pamięć. Własne propozycje takich wierszy możecie dodać w dziale z komentarzami do wpisu. Miłość jak słońce: ogrzewa świat cały I swoim blaskiem ożywia różanym, W głębiach przepaści, w rozpadlinach skały Dozwala kwiatom rozkwitnąć wionianym I wyprowadza z martwych głazów łona Coraz to nowe na przyszłość nasiona. Miłość jak słońce: barwy uroczemi Wszystko dokoła cudownie powleka; Żywe piękności wydobywa z ziemi, Z serca natury i z serca człowieka I szary, mglisty widnokrąg istnienia W przędzę z purpury i złota zamienia. Miłość jak słońce: wywołuje burze, Które grom niosą w ciemnościach spowity, I tęczę pieśni wiesza na łez chmurze, Gdy rozpłakana wzlatuje w błękity, I znów z obłoków wyziera pogodnie, Gdy burza we łzach zgasi swe pochodnie, Miłość jak słońce: choć zajdzie w pomroce, Jeszcze z blaskami srebrnego miesiąca Powraca smutne rozpromieniać noce I przez ciemność przedziera się drżąca, Pełna tęsknoty cichej i żałoby, By wieńczyć śpiące ruiny i groby. *** Moje życie jak różańcowe paciorki przesuwają się cicho wytrwale moje dni jak tajemnice różańca raz radosne, raz bolesne i raz gorejące w chwale Niech tajemnic radosnych dni osnowa cierniem bólu nie przysłania bo w nich pragnę przeżyć raz jeszcze dni tak piękne jak cud Zwiastowania W bólu i trudzie pnę się przez życie póki w progu domu Ojca nie stanę lecz najpierw we mnie to co złe musi być cierniem ukoronowane Lecz są dni jasne jak ta jedyna wszechmocna noc Zmartwychwstania gdzie Bóg zwyciężą we mnie to co jest bezsilne samo niezdolne do powstania *** Żal że się za mało kochało że się myślało o sobie że się już nie zdążyło że było za późno choćby się teraz biegało w przedpokoju szurało niosło serce osobne w telefonie szukało słuchałem szerszym od słowa choćby się spokorniało głupią minę stroiło jak lew na muszce choćby się chciało ostrzec że pogoda niestała bo tęcza zbyt czerwona a sól zwilgotniała choćby się chciało pomóc własną gębą podmuchać na rosół za słony wszystko już potem za mało choćby się łzy wypłakało nagie niepewne *** Choć przyrzekamy poprawę, nie dotrzymujemy słowa. Kiedy mija zagrożenie, grzeszymy od nowa. A Ty Panie ciągle nam wybaczasz, rozgrzeszasz, miłością otaczasz. Dla naszego zbawienia cierpisz katusze, walczysz o nas, o każdą duszę. A czy my to doceniamy? Czy my dostatecznie Cię kochamy? Czy potrafimy zrezygnować z przyjemności, by Cię uchronić od boleści, poniżenia, pohańbienia? Czy jesteśmy gotowi zawrócić ze złej drogi, by uchronić Cię przed katowaniem, ukrzyżowaniem? Bezgraniczna jest Twa miłość. Cierpiąc za nasze grzechy, nigdy nie mówisz koniec, dość! Posłusznie wypełniasz wolę Ojca. Szykujesz dla nas w niebie mieszkanie, a my ? Czy my zasługujemy na nie? Czy otwarcie wyznajemy wiarę? Czy gotowi jesteśmy dla Ciebie ponieść ofiarę? Czy gotowi jesteśmy stanąć w Twojej obronie, kiedy inni mówią, że Bóg to zacofanie? Czy wedle przykazań żyjemy? Czy je wszystkie akceptujemy? Czy kochamy bliźniego? Czy nie uchylamy się od czynienia dobrego? Czy? Można zadać kolejne i kolejne pytanie, a Ty Panie Jezu, Ty znasz odpowiedź na nie. Choć nie zadawala Cię wcale, Ty nas kochasz dalej. Kolejną nam szansę dajesz, w walce o nasze życie wieczne nie ustajesz! A my wciąż ranimy Cię od nowa. Nieustannie krwawią Twoje rany. A my gotujemy Ci Golgotę, nasz Jezu ukochany! Krzyż na ramionach, korona cierniowa, taki okrutny los, lud Ci zgotował.